Czas upływa nieustannie odliczając dni ostatnie, do wieczoru kiedy duchy, będą trzęsły swe łańcuchy
Lecz nie duchy i nie zmory, nie szkielety i potwory, straszą ludzi w internecie, nieustannie – sami wiecie. Zapraszamy więc w tym roku, w podróż z nami lecz bez tłoku. Przygotujcie więc latarki, weźcie plecak i zapałki. Gdyż już wieczór głos zabiera i pora na opowieść z koszmaru…..webdesignera.
Firmowe strony internetowe – oferta GrupaPNS
Czy strona www może być straszna?
Halloween to przede wszystkim czas kontrastów, gdy podczas jednego wieczoru w roku granica między światem żywych i umarłych zostaje zatarta. Różne kultury obchodzą oczywiście ten okres w roku w nieco inny, właściwy dla siebie sposób. My postanowiliśmy przedstawić kilka przykładów stron internetowych, które nawiedzają nas i innych internautów do tej pory oraz przyprawiają o szybsze bicie serca niejednego projektanta. Jak mogło do tego dość? Czy to musiało się tak skończyć? To tylko niektóre pytania, na które próżno szukać odpowiedzi.
Jak Twoja strona internetowa straszy klientów
Tajemnice opuszczonego domu….
Naszą wędrówkę rozpoczniemy od strony Urbex Engineering. Co w niej przerażającego? Jest to przykład strony jakich wiele w sieci – opuszczonej, zaniedbanej i nieskończonej. Fakt iż witryna powstała w roku 2004 i już w tym momencie była niezwykle przestarzała (w stylu lat 90′) jest porażający.
Po dziś dzień domena jest utrzymywana i od ponad 10 lat jest to oficjalna wizytówka firmy w kontakcie z internautami. Co się stało? Dlaczego wstrzymano prace? Kto i po co opłaca domenę? Zapewne nigdy się tego nie dowiemy.
Z laboratorium szalonego naukowca….
Nazwa zobowiązuje – theworldsworstwebsiteever.com czyli najgorsza strona internetowa na świecie. Wprawne oczy od razu dostrzegą jakże subtelne zastosowanie animowanych gifów, perswazyjne barwy oraz intuicyjną i odważną nawigację.
Prawdziwym faktem jest iż taki styl witryn w wielu wpadkach był dominujący w okresie początków języka HTML w okresie lat 90′. Od tamtej pory przeszliśmy daleką drogę w kwestii profesjonalnego webdesignu. I abominacje takie jak ta przypominają projektantom, że z wielką mocą wiąże się równie wielka odpowiedzialność.
Powinniśmy się rozdzielić…
Często nasi klienci wykazują nadmierną potrzebę “upychania” zawartości witryny na poziomie jednego ekranu. Można powiedzieć, że witryna www.arngren.net opanowała tą technikę do perfekcji. Nie ma sensu tracić czasu na osobne podstrony, gdy wszystko można umieścić na stornie głównej.
Oczopląs gwarantowany a osoby z klaustrofobią mogą poczuć się nieswojo. Uczestnik i laureat licznych nagród za najgorszą witrynę sieci już od 10 lat.
Jak się przygotować do modernizacji strony internetowej?
Słyszałeś to?
Jedną z podstawowych oznak “webdesign – robisz to źle” to posiadanie na stronie czegokolwiek z opcją autoodtwarzania. www.mrbottles.com pojawia się w licznych artykułach jako przykład brzydkiej, mało czytelnej witryny, która dodatkowo irytuje odwiedzających słownym komentarzem prezentującym poszczególne działy.
Intencje były dobre lecz koncepcja i standard wykonania pozostawiają nieodparte, utrzymujące się wrażenie kiczu. Czasami warto pewne kwestie przemilczeć.
Piekielna otchłań internetu…
Na koniec mamy coś naprawdę potwornego. Nim jednak klikniesz w link (i mówimy to naprawdę poważnie) – najprawdopodobniej witryna ta jest w stanie wywołać atak padaczki u osób cierpiących na tą przypadłość.
Więc skoro wyjaśniliśmy sobie tą sprawę zapraszamy Ciebie drogi czytelniku na iście magiczną wyprawę wprost z czeluści piekieł do niebiańskiego królestwa. heaven.internetarchaeology.org Gwarantujemy, że czegoś takiego jeszcze nie widziałeś.
Strona www to cukierek albo psikus
Czasami aż trudno uwierzyć, że tego typu witryny nadal istnieją. O ile część z nich jest utrzymywana dla żartu i samej satyrycznej wartości, wiele z nich działa jednak “na poważnie”. Plebiscyty na najgorszą stronę internetową odbywają się cyklicznie i wśród czołowych miejsc nie brakuje witryn zbudowanych w danym roku. Zła i przerażająca dla użytkownika strona nie musi tylko kiepsko wyglądać.
Może doprowadzać do szału nieintuicyjną nawigacją, niepraktycznym rozłożeniem treści czy stylem wizualnym oderwanym do jej zawartości. Mamy nadzieję, że nie będą mieli Państwo z tego powodu koszmarów 🙂