Kampania ulotkowa niezależnie od skali jest zawsze nie tyle wydatkiem co inwestycją z której chcielibyśmy osiągnąć jak najlepszy zwrot
O ile zabrzmi to początkowo dość abstrakcyjnie – ciężko jest zepsuć ulotkę do tego stopnia aby ulotką już być przestała. Poprawnie zrealizowaną koncepcję i projekt powinniśmy więc oceniać nie przez pryzmat tego, że jest (bo to żadna sztuka) lecz tego jak możemy zwiększyć jej wskaźnik konwersji unikając kilku podstawowych błędów.
Część z nich wydaje się oczywista lecz w gorączce projektowej i nanoszenia uwag niejednokrotnie zamawiający dają ponieść się emocjom i subiektywnym odczuciom – przekraczając cienką linię pomiędzy dobrą praktyką a działaniem (choć nieświadomym) na własną szkodę.
W tym artykule wymienimy kilka popularnych błędów dotyczących projektowania ulotek reklamowych.
Brak jasno określonej grupy docelowej
Zanim zaczniemy planować cokolwiek związanego z nasza kampanią ulotkową – musimy wpierw określić do kogo będzie ona skierowana. Nastawienie na zachwycenie i zainteresowanie wszystkich odbiorców daje bardzo słabe rezultaty. Koniecznie należy wskazać konkretnego, hipotetycznego konsumenta z którym chcemy nawiązać dialog – co go interesuje? Co zwróci jego uwagę? Jakie korzyści skłonią go do działania? Jakie może mieć pytania?
Spojrzenie na ulotkę przez pryzmat grupy docelowej da nam bardzo skonkretyzowaną strukturę treści jaka powinna znaleźć się na broszurze i usprawni sam proces projektowania, gdyż będziemy w stanie dostarczyć agencji reklamowej zbiór szczegółowych wytycznych.
Umieszczanie zbyt dużej ilości treści…
Ulotki reklamowe są traktowane jako narzędzie “hit & miss” – to znaczy jeśli nie schwytamy konsumenta od razu, nasze szanse na jego pozyskanie są drastycznie małe. Powoduje to poczucie konieczności umieszczania na ulotce olbrzymiej ilości treści, opisów, specyfikacji – w nadziei, że któryś z tych elementów z pewnością przekona potencjalnego klienta do podjęcia z nami współpracy.
W praktyce jednak olbrzymia ilość treści stanowi barierę aby zainteresować się w ogóle tym co mamy do powiedzenia. Czas klienta jest cenny i zwzwyczaj nie ma on zamiaru poświęcać go na przetrząsanie akapitu za akapitem aby dowiedzieć się co właściwie mu oferujemy.
…i zapominanie o istotnych szczegółach
Musimy zadać sobie pytanie co dla konsumenta jest istotne – wyszczególnić kluczowe elementy naszej propozycji biznesowej i skompresować przekaz w łatwą do “przełknięcia” formę wymagającą dosłownie zero wysiłku.
Wyznaczniki naszej oferty powinny być wizualnie eksponowane na broszurze, najlepiej w formie hasłowej, sloganów lub listy punktowej gdyż takie formy są przyswajane przez konsumentów najszybciej.
Niska jakość grafiki i zdjęć
Jeśli chodzi o szybkość przekazu – grafika ulotki i jej elementy będą pierwszymi na które konsument zwróci uwagę. Niska jakość wizualna ulotki więc ju ż na samym wstępie wyprzedza wszystko to co mamy do powiedzenia, nastawiając odbiorcę w pozytywny lub negatywny sposób do samej oferty.
Dobrze skrojona grafika jest również w stanie zastąpić sporą ilość tekstu pisanego. Przyciąga wzrok i jak okładka książki – zachęca do zdjęcia jej z półki i głębszej lektury. Traktując ten element “po macoszemu” wpływamy na jakieś 70% przekazu jaki realnie absorbuje potencjalny klient.
Trudny do odczytania tekst
Stwierdzenie, że konsument jest leniwy, jest pewnym nadużyciem ale oddaje ono idealnie fakt że projektowanie ulotek to proces rozwiązywania problemów i niwelowania barier. Jeśli do kluczowych elementów ulotki użyjemy trudno czytelnej czcionki lub tekstu o słabym kontraście – prawdopodobieństwo iż konsument je odczyta maleje drastycznie.
Z zasady wymyślne fonty stosujemy do elementów jakie chcielibyśmy aby zapadły w pamięć odbiorcy – ich nieco ekstrawagancka forma po prostu lepiej rejestrowana na poziomie psychologicznym. Dla standardowego tekstu lepiej jednak stosować “zwyczajne” czcionki ułatwiające odczyt i rozumienie treści.
Brak wezwania do działania
Załóżmy że otrzymujesz ulotkę na imprezie targowej – oferta jest dla ciebie idealna i chętnie chciałbyś z niej skorzystać. Tylko jak to zrobić? Czy możesz dokonać zamówienia telefonicznie czy musisz to zrobić online na stronie www firmy? Czy musisz rozmawiać z konkretnym przedstawicielem czy wystarczy ogólny kontakt na dane firmowe? Ulotka ci tego nie przekazała – to błąd!
Wezwanie do działania, czyli klasyczne “kup teraz” ukierunkowuje konsumenta na czynność jaką chcemy aby wykonał. Pomaga to mu w zrozumieniu przekazu i oferty oraz jak pokazują badania marketingowe – zwiększa poziom konwersji, nie tylko w przypadku ulotek reklamowych.
